23 września

Wyobraź sobie smutne rozstanie twojej duszy ze światem. Bogactwa, próżności, uciechy, zabawy, przyjaciół, sąsiadów, rodziców, dzieci, męża, żonę i całe stworzenie: wszystko to trzeba będzie opuścić! A po tym wszystkim nawet własne ciało, które zostanie zimne, zbladłe, wyschłe, wynędzniałe, szkaradne, cuchnące... Pomyśl jeszcze o pośpiechu, z jakim będą grzebać to twoje ciało, żeby je sobie usunąć sprzed oczu. A jak tylko pogrzebią, zaraz o tobie zapomną. I może w ogóle nie wspomną, jak i ty nie wspominałaś o tych, co zmarli przed tobą. Niech z Bogiem spoczywa! - powiedzą po raz ostatni. I na tym koniec.