4 czerwca

Któż nie widzi, że świat jest sędzią nieprawym: dla swoich synów miękki i pobłażliwy, dla synów Bożych jest ostry i surowy. Nie możemy być w zgodzie ze światem, skoro nie godzimy się, żeby w nim zginąć. Niepodobna, byśmy mogli spodobać się światu, bo jest on zbyt dziwaczny.